ciekawe czy kiedyś przestanę zachowywać się jak trzynastolatka, która peszy się z powodu zainteresowania płci przeciwnej. męczę się straszliwie, bo mam wrażenie, że czyta się ze mnie jak z otwartej książki, a rumieniec i chichot wcale nie pomaga mi w tym, żeby to ukryć.
mam zaległości w byciu pewną siebie kobietą, a tupeciarą, pyskarą i łobuzem mogę być na zawołanie.
drogie bravo girl, pomocy!
28.3.13
14.3.13
bardzo szczególny moment, kiedy w gruncie rzeczy nie dzieje się wiele, a ja czuję, że mam ręce pełne roboty i że niniejszym nie do końca ogarniam dziania się, stawania, PRZEPOTWARZANIA czegoś bardzo ważnego.
i ten falstart wiosenny utwierdza mnie w tym, że chcę, łaknę, teraz, więcej, mocniej, już.
pierzyna leży odłogiem czyli, a ja gdzieś pomiędzy.
i ten falstart wiosenny utwierdza mnie w tym, że chcę, łaknę, teraz, więcej, mocniej, już.
pierzyna leży odłogiem czyli, a ja gdzieś pomiędzy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)