minął rok od tego miłosnego szaleństwa, które potem ciągnęło się za mną niesmakiem pare długich miesięcy. pogrzebane.
Let us again pretend that life is a solid substance, shaped like a
globe, which we turn about in our fingers. Let us pretend that we can
make out a plain and logical story, so that when one matter is
despatched—love for instance—we go on, in an orderly manner, to the
next.
29.10.12
25.10.12
22.10.12
20.10.12
17.10.12
1. szpital. ziemia. tykajaca bomba zegarowa rozbrojona. bardzo zmęczone oczy trochę mi się szklą. żartujemy, żeby zagłuszyć popłuczyny strachu.
2. różne rośliny podlewane i nawożone rosną. życie idzie w górę.
3.maria peszek. nie słuchać nowej płyty. smutek tropików za ciężki nawet dla mnie.
4. ogłoszenie o pracę i refleksja: mieć czy być. z czego można zrezygnować dla odrobiny poczucia bezpieczeństwa i stałości. czy mogłabym zostać trybikiem w maszynie? mątwą biurową od 9 do 17? karta multisport się do mnie uśmiecha. nie wiem, ale chyba spróbuję.
5. ostatnio nie nadużywam słowa przyjaciel. czuję się bardzo autonomicznie. lubię, gdy telefon nie dzwoni, a cały cichy wieczór jest tylko mój. nowa lepsza jakość jest to.
6. znowu czuję, że jestem już innym człowiekiem. mam dużo tolerancji dla siebie. puszczam do siebie oko. opłaca się dobrze się znać.
2. różne rośliny podlewane i nawożone rosną. życie idzie w górę.
3.maria peszek. nie słuchać nowej płyty. smutek tropików za ciężki nawet dla mnie.
4. ogłoszenie o pracę i refleksja: mieć czy być. z czego można zrezygnować dla odrobiny poczucia bezpieczeństwa i stałości. czy mogłabym zostać trybikiem w maszynie? mątwą biurową od 9 do 17? karta multisport się do mnie uśmiecha. nie wiem, ale chyba spróbuję.
5. ostatnio nie nadużywam słowa przyjaciel. czuję się bardzo autonomicznie. lubię, gdy telefon nie dzwoni, a cały cichy wieczór jest tylko mój. nowa lepsza jakość jest to.
6. znowu czuję, że jestem już innym człowiekiem. mam dużo tolerancji dla siebie. puszczam do siebie oko. opłaca się dobrze się znać.
16.10.12
Subskrybuj:
Posty (Atom)